piątek, 9 sierpnia 2013

Kiosk przy Bytomskiej w Biskupicach: czy i kiedy wróci? [CSI: Biskupice]

W pierwszym tygodniu czerwca z chodnika na skrzyżowaniu ulicy Bytomskiej i Chrobrego zniknął kiosk Ruchu. Stojący przez wiele lat tuż obok restauracji "Beskid" kiosk może nie wyglądał zbyt gustownie, ale na pewno pełnił ważną funkcję. Kupowaliśmy w nim bilety, prasę i wszystko, co mała zielona budka miała w swej ofercie.

NOWE FAKTY w sprawie kiosku Ruchu przy ul. Bytomskiej w Biskupicach

fot. Google Street View | Biskupiczanie przywykli do
poprzedniej lokalizacji kiosku.
Gdy kiosk trafił na ciężarówkę i odjechał w kierunku centrum Zabrza, niemal natychmiast ruszył remont terenu, na którym stał. Jak się okazało, pobliska restauracja zyskała tu niewielki ogródek piwny oraz kilka miejsc parkingowych, których dotąd brakowało [goście restauracji często blokowali swoimi autami całą ulicę Chrobrego, utrudniając przejazd mieszkańcom].

O dalszym losie kiosku, pomijając plotki, zrobiło się cicho.

Dopiero teraz, na wniosek radnego dzielnicy, Ryszarda Szymczyka, udało się uzyskać pewną informację dotyczącą kiosku.

- Jesteśmy w trakcie uzyskiwania map do celów projektowych dla zamiennej lokalizacji kiosku - głosi oficjalne stanowisko firmy RUCH S.A., pod którym podpisała się Edyta Biedroń, p.o. Dyrektora Biura Rozwoju Sieci w firmie.

Jak dowiadujemy się z pisma: - Kiosk musiał zostać usunięty z poprzedniej lokalizacji, ponieważ grunt na którym się znajdował został sprzedany, a obecny właściciel niestety wypowiedział nam umowę. Biorąc pod uwagę wszystkie sprawy formalne (uzgodnienia, umowę na dostarczenie energii) oraz czas oczekiwania na pozwolenie na budowę, planujemy ponowne posadowienie kiosku najwcześniej w listopadzie lub grudniu bieżącego roku.

Ot, cała tajemnica.

fot. Google Street View | Nowy kiosk stanie najprawdopodobniej w okolicy przystanku "Biskupice Kościół"
Osobna kwestia to los osób, które w kiosku pracowały. Jak się domyślam, to właśnie najemcy kiosku mogą mieć najwięcej problemów w zaistniałej sytuacji.

Czy sprawa przeprowadzki kiosku mogła wyglądać inaczej? Czy firma Ruch mogła szybciej uzyskać stosowne pozwolenia dla nowej lokalizacji? Nie wiem, nie będę oceniał. Wiem tylko, że kiosk w tym miejscu jest po prostu niezbędny i dobrze, że choć tak późno, to jednak do nas wróci.

3 komentarze:

  1. Bardzo to wszystko dziwne i bardzo pokrecone. O tym że kiosk będzie musial zniknąć stamtąd wiedziano już pod koniec 2012r. Był kupujący, kupił i jego prawo. Kiosk miał zostac przeniesiony na druga stronę między budkę z kebabem a przystanek. Były na to 3 miesiące!!! plus 2 dodatkowe bo do końca maja. Czy w ciągu 5 miesiecy nie można było załatwić wszelkich pozwoleń? Umowa na dostarczenie energii? przecież to sie robi w kilka minut, zapewne dopisując ten kiosk do już istniejących. Dlaczego w takim razie nie zrobiono likwidacji kiosku na początku czerwca tylko mamiono prowadzącą kiosk Ajentkę obietnicami ze za 3 tygodnie kiosk powinien stanąć? Cały towar kobieta miała w domu. Wszyscy wiedzą jak wyglądała ta sprawa. Pisze Pan, że osobna sprawa to los osób pracujących w tym kiosku. Los osób proszę Pana akurat najmniej obchodzi firmę. I może najwyższa pora przestać odsądzać od czci i wiary jedną osobę bo tutaj to akurat najmniej ma na sumieniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeee, filozfowanie! Kiosk to kiosk hajs musi sie zgadzać
      może Ruchowi wcale nie zależy na tym kiosku???

      a Urban zrobił dobrze - teraaz jakos to wygląda, kiosk byl szpetny

      Usuń
  2. Człowieku, skąd sie wziąłeś. Kiosk szpetny? z ładnej ale pustej miski jeszcze się nikt nie najadł. Mam nadzieję że rozumiesz to ludowe powiedzenie.
    A co Urban ma z tym wspólnego? Nie przeceniaj jego możliwości. On tylko kupił to, co było do kupienia a wpływu na Ruch to on już nie ma żadnego. Tak piszesz jakby Urban był panem i władcą tej dzielnicy. Jest radnym i powinien bardziej się postarać żeby ta dzielnica ożyła. W końcu jest stąd. Co zrobił i w czym pomógł żeby mieszkańcom żyło się lepiej?

    OdpowiedzUsuń