piątek, 7 lutego 2014

Spotkanie Rady Dzielnicy Biskupice, 4 lutego 2014 [RELACJA]

Po niespodziewanych zawirowaniach w moim życiu zawodowym spieszę nadrobić zaległości w blogu, który od tej chwili staje się dla mnie jeszcze ważniejszy niż kiedykolwiek!

Niektórzy z Was dopytywali mnie: kiedy będzie relacja z posiedzenia Rady Dzielnicy Biskupice, które miało miejsce 4 lutego? Oto i ona! :-)

ZNÓW O BUDŻECIE

Podczas wtorkowego spotkania radni ponownie zajęli się sprawą "preliminarza" budżetu na rok 2014. Inicjatorką zmian jest radna Walentyna Nowakowska, która zwróciła uwagę, że po styczniowym głosowaniu nad projektem wydatków, w dzielnicy podniosło się wiele głosów niezadowolenia. 

Najdonioślejsze płynęły m.in. ze strony jednej z parafii, ale przez wzgląd na szacunek, którym darzę zarówno radnych, jak i duchownych, pominę szczegóły.

Ostatecznie, sposób wydania przyznanych dzielnicy przez miasto 15 tys. złotych przedstawia się tak, że na jarmark adwentowy radni rezerwują kwotę 1,5 tys. zł, zamiast planowanych wcześniej 5 tysięcy. Jarmark mimo to będzie zorganizowany częściowo pod gołym niebem... Zyskuje na tym część budżetu na tzw. zadania własne rady, z której radni mogą dofinansowywać różne wydarzenia organizowane przez biskupickie instytucje i stowarzyszenia.

Radni pozytywnie zaopiniowali wniosek biskupickich parafii o dofinansowanie kwotą 500 złotych posiłku dla uczestników, organizowanych na terenie naszej dzielnicy, obchodów Międzynarodowego Dnia Chorego. Informacje na temat wydarzenia dostępne są w parafiach.

NOWA RADNA

Do grona biskupickich radnych dołączyła nowa osoba. To Maria Nuckowska, mieszkanka Osiedla Borsiga, aktywnie biorąca udział w działaniach Programu Aktywności Lokalnej w Biskupicach. Nowa radna zastąpi Bartosza Hołdernego, który zmienił miejsce zamieszkania i z tego względu nie może dłużej zasiadać w radzie.

SKANDAL Z HAŁDĄ?

Pod koniec spotkania, gdy radni mogli zgłaszać wolne wnioski i opinie, pojawiła się dość szokująca i zupełnie dla mnie niezrozumiała informacja. Otóż, radny Jan Urban (przypominam, sprawuje on zarówno funkcję radnego dzielnicy, jak i miasta) poinformował Radę, że biskupicka hałda płonie jeszcze intensywniej, niż przed kilkoma miesiącami. Zdaniem radnego, mimo to, miasto kontynuowało na terenie hałdy prace związane z rekultywacją. 

Według relacji Jana Urbana, hałdę odwiedziła specjalna komisja, która miała ustalić, czy pożar faktycznie się powiększa. Najgorsze przypuszczenia zostały potwierdzone, więc niewykluczone, że zamiast hałdę rekultywować, trzeba będzie ją znowu gasić. Czy tym razem skutecznie? Oby. Nie zmieni to już najprawdopodobniej faktu, że na płonącej hałdzie zasadzono setki roślin (m.in. wrzos), które teraz trzeba będzie usunąć. Brawo! W końcu Zabrze jest takie bogate, więc kto miastu zabroni?...

DO RADY ANONIMOWO DONIESIESZ NA BANDZIORA

Ciekawostka, którą na pewno warto odnotować po ostatnim zebraniu rady. Otóż, za sprawą radnego Marcina Kupki, który reprezentuje radę w kontaktach ze służbami bezpieczeństwa, możliwe jest obecnie zgłaszanie radnym wszelkich informacji dot. ścigania przestępstw. Można to zrobić kontaktując się przede wszystkim z radnym Kupką, który zobowiązał się do przekazywania tychże informacji do konkretnych funkcjonariuszy odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w naszej dzielnicy.

Przy okazji omawiania spraw dot. bezpieczeństwa, radni zgłosili swoje zastrzeżenia i wątpliwości co do prawidłowego funkcjonowania kamer miejskiego monitoringu w Biskupicach. Kamery są trzy: przy skrzyżowaniu ul. Młyńskiej i Bytomskiej, na wysokości restauracji "Beskid" oraz przy wjeździe na Osiedle Borsiga. Każda z nich ma zasięg do 300 metrów. Zdaniem radnych, niejednokrotnie zdarzyło się, że tuż pod "okiem" monitoringu dochodziło do przestępstw, których w porę nie wykrywały służby.

DZIEŃ DAWCY SZPIKU W BISKUPICACH

Choć piszę o tym na końcu, to uważam, że akurat ta informacja jest najistotniejszą w całej relacji z ostatniego spotkania radnych. 23 lutego w Biskupicach zostanie zorganizowany DZIEŃ DAWCY SZPIKU KOSTNEGO [kliknij po szczegóły]. Inicjatorem wydarzenia jest radny Marcin Kupka, który na co dzień pracuje w jednym z zabrskich szpitali i doskonale rozeznaje się w trudnej sytuacji osób zmagających się z chorobami nowotworowymi.

Rada Dzielnicy Biskupice objęła patronat nad tym wyjątkowo pożytecznym wydarzeniem. Szczegółowe informacje w tej sprawie znajdziecie na dołączonym powyżej plakacie.

Ps. Jeszcze jedno wyjaśnienie. Przygotowana z okazji 770-lecia Biskupic książka zatytułowana "Nasze Biskupice" miała się ukazać jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Tak się nie stało i wszystko wskazuje na to, że najwcześniej publikacja ujrzy światło dzienne w lutym lub nawet w marcu. Czekam na nią równie niecierpliwie, jak ci, którzy mnie o nią dopytują. :-)

27 komentarzy:

  1. Ubolewam nad tym, że w budżecie nie znalazło się nawet 100zł na szczytną inicjatywę Marcina Kupki pt. "Dzień Dawcy Szpiku Kostnego", natomiast znalazło się aż 500zł na wydarzenie organizowane przez parafię, mimo iż podczas kolędy księża zebrali znacznie większą kwotę. Jak widać, są równi i równiejsi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Macieju, przypominam, że kwota zebrana z kolędy jest przeznaczona na renowację ołtarza. Zatem Międzynarodowy Dzień Chorego to chyba nie to samo co ołtarz, prawda? No chyba, że się mylę. Dodatkowo dodam (aby uprzedzić następne komentarze), iż wszystkie pieniądze przejdą na ten właśnie cel. Jestem tego w 100% pewna. Szczególnie widać to po pracach, które już się zaczęły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Maciek, mylisz pewne pojęcia. Kościół, a mówimy tu o jego części - parafii, jest pewną wspólnotą, do której może należeć każdy. I przykładowo w tym Kościół może być podobny do partii politycznej, czy jakiegokolwiek stowarzyszenia. Członkowie partii wspierają składkami (dobrowolnymi lub nie) ją i jej działalność. To samo w parafii, wspieramy, zupełnie dobrowolnie, jej działania. Jedną z możliwości przeznaczenia pieniędzy na naszą wspólnotę jest właśnie ofiara kolędowa. Podkreślam DOBROWOLNA (nikt nikogo na stosie nie pali za nieuiszczenie takowej). To, że jakaś wspólnota posiada własne składki, nie przekreśla jej możliwości do ubiegania się o środki publiczne. Tak samo jak szkoły, kluby, a nawet stowarzyszenia i partie, czy zwykli nieprzypisani do żadnej grupy ludzie mogą się o nie ubiegać. O przydzieleniu pieniędzy ma decydować tylko i wyłącznie to co zawarte we wniosku. Dlatego ten argument z kolędą jest bezpodstawny.
    Jak zgadzam się z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi o niewspieraniu finansowym Dnia Dawcy Szpiku Kostnego, tak nie mogę się zgodzić, jako Radny, ale i jako członek Rzymskokatolickiej Parafii Św. Jana Chrzciciela w Zabrzu, z drugą częścią i z takim postawieniem sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ukrywam że mnie też jest przykro, ale jak powiedziałem radę sobie dam i doprowadzę akcję do skutku już udało mi się samemu pozyskać na poczęstunek dla wolontariuszy i to dzięki osobie która wogóle nie jest związana z Biskupicami. Są jeszcze osoby dla których pomoc innym to przyjemność już z góry chciałbym podziękować Panu Leszkowi K. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję równiez tym , którzy mnie wspierają w tej akcji. To dzięki Wam ta akcja ma szanse na powodzenie a osoby potrzebujące mają większe szanse na walkę z tą brutalną chorobą jaką jest Białaczka

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój komentarz miał na celu przedstawienie absurdu, że większość radnych zadecydowała o nieprzyznaniu nawet 1/5 kwoty przydzielonej parafii dla inicjatywy Marcina

    W każdym razie kościół katolicki otrzymuje niemalże miliard złotych rocznie z funduszu kościelnego, dodatkowo ma nieopodatkowaną tacę, a np remont elewacji kościoła był pokrywany z funduszy miasta Zabrze. Oczywiście, że przedstawiciele kościoła mogą ubiegać się o dotację, tak samo jak Bill Gates :)

    @Marcin: jeszcze raz to powiem - w pełni Cię podziwiam! Super, że się nie zniechęciłeś, mimo wielu kłód rzucanych pod nogi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan Maciej - asystent posła z twojego ruchu, widać od razu lewackie myślenie o kościele...

    OdpowiedzUsuń
  8. Maciek, twoja argumentacja jest zupełnie bezpodstawna. Radni nie dali ani grosza na pomysł Marcina, a ty przedstawiasz to w taki sposób, jakby winny był Kościół. Poczęstunek w restauracji jest otwarty dla wszystkich osób chorych. I mam nadzieję, że nikt nie będzie stał przy drzwiach i sprawdzał metryki chrztu przed wejściem. Zatem wstęp jest wolny i nie jest to impreza "kościelna".
    Co do podatków i pieniędzy. Po pierwsze kościół podatki płaci. Oczywiście są one trochę inne, bo płacone ryczałtem i co kwartał, ale twierdzenie, że kościół nie płaci podatków jest kłamstwem. Po drugie z tego co wiem, remont kościoła był sfinansowany tylko w części przez miasto. I to remont kościoła jako budynku zabytkowego. Nie słyszałem o tym, żeby miasto dało jakieś pieniądze na odprawianie mszy... Poza tym takie argumenty są zupełnie nie trafione, gdyż ktoś mógłby się przyczepić do tego, że partie polityczne są utrzymywane z pieniędzy podatników.
    I obawiam się, że sam robisz akcji Marcina szkodę, bo zaraz się okaże, że część osób pomyśli, że jest to akcja antykościelna i wiele osób z niej zrezygnuje.
    A ja też w pełni popieram tą inicjatywę.

    OdpowiedzUsuń
  9. "W każdym razie kościół katolicki otrzymuje niemalże miliard złotych rocznie z funduszu kościelnego" To jakiś absurd panie Macieju! Jak można mówić o tym ile to kościół ma pieniędzy skoro omija się go szerokim łukiem? Ks. proboszcz otóż przedstawia wszystkie rozliczenia oraz to ile pozyskał pieniędzy od miasta. I proszę mi wierzyć żadnego miliarda tam nie ma. A tak w ogóle to o ile się orientuję to rada otrzymała 15 tysięcy złotych, które radni mają prawo i obowiązek wydać na cele kulturalno-sportowe. wydaje mi się, że akcja Dzień Dawcy Szpiku Kostnego nie ma nic do sportu czy kultury. Mnie również jest przykro iż pan Kupka nie dostał dofinansowania, ale prawa chyba łamać nie można, prawda?
    D.

    OdpowiedzUsuń
  10. kochani. bardzo was prosimy. przestancie juz mowic o pieniadzach. naprawde wszyscy maja was juz dosc. panie zgrzendek patrz pan do swojej kieszeni a nie kosciola. kosciol przynajmiej cos robi dla tej dzielnicy a pan tylko krytykuje. co pan zrobil dla biskupic oprocz tych durnych wpisow. rado dzielnicy prosimy do roboty.

    OdpowiedzUsuń
  11. Paweł: przeanalizuj całe przychody i wydatki KK, a następnie polemizuj. Ale cieszę się, że dostrzegasz analogię pomiędzy KK a partiami politycznymi. Zresztą o tym przy piwie kiedyś pogadamy :)

    Do anonimów: (1) Organizacja Dnia Dawcy Szpiku Kostnego jest w 100% zgodna z celami statutowymi Rady Dzielnicy. (2) Będę patrzył na pieniądze, którymi dysponuje kościół, ponieważ jest on utrzymywany z moich podatków.

    W każdym razie Paweł ma rację. Nie ma co kontynuować tej dyskusji, bo jeszcze zaszkodzimy Marcinowi. Wobec tego zachęcam wszystkich wierzących i niewierzących do przybycia 23 lutego do Domu Kultury! Do zobaczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. p.zgrzendek a z moich podatkow finansuje sie poslow ruchu palikota. i tez tego nie chce demokracja panie, kto ma wladze to rzadzi. moze by pan wsparl finansowo pana kupke. albo pana szef palikot. ma miliony.

    OdpowiedzUsuń
  13. aha. i jeszcze prosimy aby pan przestal pisac a zaczal cos robic dla dzielnicy. bo na razie pan tylko tu miesza/ i pije piwo,,

    OdpowiedzUsuń
  14. Turek Grzegorz10 lutego 2014 11:51

    Inicjatywa Pana Kupki jest bardzo szczytna , jednak projekty finansowe planuje się z wyprzedzeniem przynajmniej 2 miesięcznym .Takie są procedury na przyszłość należy pomysły przedstawić Radzie dzielnicy o wiele wcześniej i wszystko będzie w porządku. A co do inicjatywy obecnej może wesprzeć swoją pracą jako Rada Dzielnicy .

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa dyskusja, wyrazista. Dziękuję za wszystkie komentarze.

    Chcę tylko przypomnieć, że niezależnie od tego kto ma rację i czy w ogóle ktoś może ją mieć w tak złożonym sporze, PAMIĘTAJMY, że 23 lutego w Biskupicach przeprowadzona zostanie bardzo pozytywna i potrzebna akcja. Na tym się skupmy, bez względu na różnice w przekonaniach.

    Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Panie Macieju z jakich podatków? Ksiądz nikogo nie zmusza do wrzucania pieniędzy do koszyka, a to przecież od niego płaci podatki.

    OdpowiedzUsuń
  17. jaka akcja pana kupki. zero reklamy. dopiero czytam tu na forum.nigdzie nikt o tym nie mowi. ludzie nic nie wiedza.

    OdpowiedzUsuń
  18. To wejdź na telewizję zabrzańską albo przeczytaj Głos Zabrza czy nowiny Zabrzańskie z tego tygodnia z tego co wiem czeka na plakaty i wtedy będą rozwieszane

    OdpowiedzUsuń
  19. chyba działalność niektórych Radnych rady dzielnicy polega na polemice na blogu-jakoś ani pana Zgrzędka nie widać na polu pracy ani Pana Zygmunta -przecież jesteście w tej samej radzie .Niesmaczne jest czytanie o tym jak podgryzacie sobie własne "ogony". Czy na tych zebraniach was nie ma, nie widujecie się, że tutaj na wzajem siebie przekonujecie? O co tu chodzi. A gdzie obietnice przedwyborcze. Myśmy Was poparli, a teraz wychodzi na to, ze każdy chciałby robić to co on chce, a nie to co ludziom sprawiłoby przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  20. o tym caly czas pisze. oni ciagle gadaja i sie kloca a nic nie robia dla dzielnicy. po co taka rada dzielnicy. co zrobic aby ich pogonic.

    OdpowiedzUsuń
  21. Łatwo jest krytykować anonimowo nie mając pojęcia o tym, co się dzieje w rzeczywistości. Zapraszam na najbliższe zebranie Rady, aby usłyszeć jakie propozycje padają na zebraniu w ramach wolnych wniosków i z czyich ust. Jeśli rzeczywiście leży Wam na sercu dobro dzielnicy, to weźcie udział w zebraniu, a jeśli nie, to nadal anonimowo marudźcie na forach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Panie Macieju chyba trochę myli Panpojęcia - Radni zostali wybrani przez Mieszkańców i dlatego znależli się w Radzie (również Pan). jednym słowem mają prawo do zgłaszania propozycji na forum Rady, co więcej jeżeli większość Rady te propozycje akceptuje to powinny one byc realizowane! Przykro mi (a raczej wcale nie) że reprezentuje Pan w tej Radzie mniejszość. trzeba się z tym pogodzić! generalnie Panu (chyba najbardziej z wszystkich Radnych choć nie tylko Panu) życzę (wymagam) zostawcie udawanie pseudo polityki i zajmijcie się sprawami Dzielnicy!! DOM GWARKA to nie "wiejska" a Wam w głowach się przewraca co widać od początku tej kadencji!! i ostatnie bo pisałem już to tutaj kilka razy - mam prawo, być anonimowy bo takie rawo dał mi administrator bloga czy to sie Panu podoba czy nie (jak nie to myślę że Pan polemiki nie podejmie).

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba pierwszy Pana komentarz, z którym mogę się zgodzić. Radni Dzielnicy nie powinni uprawiać polityki w Domu Kultury. Niestety część dofinansowań to właśnie uprawianie polityki, przymilanie się w kontekście wyborów samorządowych. Na to nigdy nie będzie mojej zgody! Ale tak jak Pan zauważył, stanowię mniejszość.

    Na zebranie zapraszam, ponieważ nigdzie nie jest dostępny stenogram z posiedzeń, a redaktor Malina nie jest w stanie wszystkiego opisać. Na zachętę wkleję wolne wnioski ze styczniowego zebrania (na lutowym niestety obowiązki służbowe mnie wzywały i nie mogłem być do końca na zebraniu):

    • Maciej Zgrzendek i Paweł Zygmunt zaproponowali, aby Rada zajęła się niesprawnym zarządzaniem kolejką i zbyt małą ilością lekarzy w przychodni w Biskupicach.
    • Justyna Kronstedt zaproponowała, aby Rada zajęta się bezpieczeństwem pieszych na skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Trębackiej. Kierowcy wyjeżdzający z ulicy Trębackiej skręcający w prawo, często łamią przepisy przejeżdżając po chodniku.
    • Maciej Zgrzendek zaproponował, aby Rada zajęła się brakiem chodnika prowadzącego do posesji znajdującej przy ulicy Drzymały.
    • Maciej Zgrzendek oraz Danuta Rudowska zaproponowali, aby Rada zajęła się kwestią niezgodnego parkowania samochodów na chodniku przy ul. Kossaka 23. Stanowi to zagrożenie w postaci ograniczeniu widoczności wyjeżdzających z posesji przy ul. Kossaka 19.

    Natomiast jeśli uważa Pan, że Rada Dzielnicy działa źle, to są dwa wyjścia ujęte w statucie:
    1) §11, czyli utworzenie komisji problemowych, w skład których mogą wejść osoby spoza Rady.
    2) §21, czyli na wniosek co najmniej 10% mieszkańców uprawnionych do głosowania z obszaru Dzielnicy można rozwiązać Radę Dzielnicy

    OdpowiedzUsuń
  24. Pan rzeczywiście Panie Zgrzedek tylko pisze tutaj. Szkoda. Acha, często Pan nie może być na posiedzeniu Rady.
    A pan Malina...dziwię się że Rada tak pozwala mu wszystko umieszczać, czy ktoś z rady to w ogóle autoryzuje, czy to co pisze Pan Malina jest Jego punktem widzenia. Dziwię się Radzie, co robi przewodnicząca, czy Ona nie może tu nic napisać????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry człowieku, Twój komentarz o "pozwalaniu" brzmi odrobinę przerażająco. Choć może jednak to taki, nieco hermetyczny, żart?

      Jeśli jednak nie żartujesz, PRZYPOMINAM, że na spotkania rady może przyjść każdy mieszkaniec Biskupic. Każdy ma także prawo zdać z nich relację. Moje sprawozdania są w pełni neutralne i obiektywne. Działam zgodnie z obowiązującymi standardami dziennikarskimi, mimo że to tylko blog.

      Co do pytania: czy ktoś może tu coś napisać poza mną? Owszem. Zachęcałem do tego wielokrotnie. Taka możliwość istnieje. To mój blog, ale chętnie podzielę się miejscem na nim.

      Pozdrawiam,
      Łukasz Malina

      Usuń
  25. p.zgrzendek. pana zgoda do niczego nie jest potrzebna. niech pan tylko sie nie odzywa i bedzie dobrze. bo to co pan mowi to tragedia. wez sie pan do roboty i zrob cos dla dzielnicy.

    OdpowiedzUsuń