Oto ostatni kandydat do Rady Miasta Zabrze (z okręgu nr 3), który zdecydował się przysłać maila w odpowiedzi na mój apel, by za pośrednictwem bloga "Kocham Biskupice" zwrócić się do potencjalnych wyborców. Zapraszam do lektury tekstu Marcina Kupki.
Wcześniej swoje przemyślenia publikowali tu: Anna Solecka-Bacia, Grzegorz Turek oraz Maciej Zgrzendek.
"Szanowni Państwo
Nazywam się Marcin Kupka mam 28 lat i urodziłem się w Zabrzu-Biskupicach.
Jestem szczęśliwym mężem oraz ojcem 11-miesięcznego Grzegorza. Ukończyłem dwie szkoły policealne w zawodach „Opiekun medyczny” oraz „Terapia zajęciowa ”.W przeszłości pracowałem w świetlicy środowiskowej na stanowisku wychowawcy gdzie pracowałem z dziećmi i młodzieżą ( I grupa od 3-7 lat II grupa 8-14 lat).Następnie pracowałem w Szpitalu Miejskim w Zabrzu Sp. z o.o. mieszczącym się w Biskupicach na stanowisku sanitariusza. Po jakimś czasie z racji ukończonego zawodu zostałem opiekunem medycznym. Od dnia 3.11.2014r. pracuję w Śląskim Centrum Chorób Serca na stanowisku sanitariusz na oddziale Kardiologii III. Moimi zainteresowaniami są: muzyka, film , sport, medycyna, biologia oraz pomaganie w rozwiązywaniu problemów społecznych.
Działania : Udział w licznych konkursach, akcjach charytatywnych, festynach. Główny inicjator „ Dnia dawców szpiku” w Zabrzu- Biskupicach, pomysłodawca oraz jeden z organizatorów akcji „ Ratujmy Życie”. Na moim profilu na facebooku znajdą Państwo zdjęcia z różnych akcji czy interwencji, resztę mam w swoim segregatorze. M.in. działania w Radzie Dzielnicy. Od klasy gimnazjalnej działam społecznie angażując się w liczne i różnorodne akcje oraz pomagając innym (dowodem na to są pełne 2 segregatory udokumentowanych działań oraz dyplomów oraz dodatkowy jeden segregator, gdzie znajdują się dyplomy , podziękowania itp. gdzie reprezentowałem miasto w różnych konkursach oraz występach wokalnych.).
Pracując jako wychowawca świetlicy środowiskowej, czy opiekun medyczny poznałem potrzeby, pomysły i problemy mieszkańców. Od samego początku moim celem było i jest prężne oraz efektywne działanie. Dlatego też zdecydowałem się działać jako radny Rady Dzielnicy w Biskupicach. Podczas kadencji w Radzie zajmowałem się m.in. bezpieczeństwem w dzielnicy oraz problemami zgłaszanymi przez mieszkańców.
Jako radny Rady Miasta, zorganizuję w każdej dzielnicy spotkania z mieszkańcami w celu poznania ich potrzeb, problemów, czy też pomysłów na poprawienie obecnej sytuacji.
Wielu z państwa mówi , że nic nie da się zmienić na lepsze. To błąd odpowiadam wtedy że : „ Jeżeli każdy tak pomyśli i nie zrobi w tym kierunku nic, to tak będzie”. A jeżeli zaufają Państwo, to może się okazać, że to właśnie jest ta osoba, która chce i będzie realizować potrzeby mieszkańców i rozwiązywać ich problemy.
Radny powinien być głosem mieszkańców i zawsze starać się rozwiązywać ich problemy i takim radnym będę – jeżeli dacie mi Państwo szansę i zagłosujecie na mnie. Moim programem są pomysły na rozwiązanie problemów mieszkańców Zabrza oraz polepszenie sytuacji w dzielnicach/ mieście. Moim hasłem wyborczym jest : „Razem możemy więcej”. Radny bez wsparcia mieszkańców jest w trudnej sytuacji, by działać i pomagać, a mieszkańcy bez wiedzy, pomocy i wsparcia radnego mają o wiele ciężej, żeby rozwiązać problemy. Razem natomiast tworzą siłę i większe pole do działania, a szansa na rozwiązanie kłopotu jest zdecydowanie większa. Dlatego zdanie i pomysły mieszkańców są dla mnie najważniejsze. Podam przykład sytuacji, przedstawiający dlaczego warto wysłuchać pomysłów mieszkańców - „Jan mówi, że w dzielnicy dla dzieci przydałby się plac zabaw, ponieważ nie ma żadnego w okolicy a dzieci nie mają się gdzie bawić. Grzegorz twierdzi że, z powodu dużej ilości osób spożywających alkohol ten plac zabaw zostałby zniszczony, ponieważ to niebezpieczna dzielnica/ulica i wpierw należy zająć się jej bezpieczeństwem, a później utworzeniem placu zabaw. Ten przykład pokazuje, że należy rozmawiać z mieszkańcami i ustalić priorytety oraz dyskutować z nimi od czego należało by zacząć, żeby w dzielnicy bądź mieście żyło się lepiej. Rzucając teraz pomysłami nie chce zostać odebrany jako osoba, która wymyślając coś chce wdrożyć swój pomysł nie konsultując się z mieszkańcami, kiedy priorytety są inne często ważniejsze. Jak wspomniałem mieszkańcy wybierając radnego, mają do niego zaufanie i oczekują, że zrobi coś dobrego dla nich, dzielnicy bądź miasta. Dlatego należy liczyć się ze zdaniem mieszkańców i tak też zamierzam czynić."
ZADAJ PYTANIE KANDYDATOWI, komentarze są do Waszej dyspozycji!
Nic dodać nic ująć :) Mieszkam na Janku i tutaj obowiazuje ta sama lista. Mój głos ma Pan na pewno. Własnie takich ludzi powinno się wybierać a nie tylko tych którzy lataja za mieszkańcami przed wyborami, w niedzielę po mszy i tym podobnych sytuacjach. Należy szybko wymienić osoby w RM bo za siedzenie przez 4 lata glosów sie nie dostaje. Przy okazji, co z torowiskiem w Biskupicach? Jeden radny mówił ze od 1 listopada ruszają prace, ale chyba zapomnial dodać ktorego roku. Co z Lidlem, czy kto to tam kupił? Czy prawda jest ze zawiazuje sie jakaś koalicja która będzie zbierała podpisy zeby żaden market nie powstał w Biskupicach? a to dlaczego? bo lokalni "przedsiebiorcy"boją sie o swoje zyski? a może o to że będą musieli sami chwycić się pracy bo ich pracownice przeniosa sie do Lidla? Biedronki? Czy Rada interesowała sie tym zagadnieniem? Jeśli nie to dlaczego?
OdpowiedzUsuńSzanowni Mieszkańcy Biskupic
OdpowiedzUsuńNa waszą prośbę i zapytania o "Lidla" a także spekulację, których dziennie przybywa postanowiłem się udać dzisiaj do Urzędu miejskiego w celu dowiedzenia się jak to jest naprawdę.
Otóż firma " Lidl" wygrała przetarg i zapłaciła za teren. i zdobyła wszystkie pozwolenia po za jednym , które jeszcze nie złożyła a mianowicie firma musi złożyć wniosek o zezwoleniu na budowę a w nim projekt i plan pod zabudowę wraz z przebudowaniem drogi do centrum i na Kasprowicza. A co do przekazania deweloperom to nic takiego nie miało miejsca i sam urząd wątpi w taką sprawę bo jak mówi " Kto kupuje 1 m2 za 500 zł i nie chce by teren przynosił mu dochodu." Także jak wspomniałem firma "Lidl" musi złożyć ostatnie pismo i po otrzymaniu zgody zacząć budowę.Jeszcze jedno w umowie zawarte zostały warunki że, ma to być pawilon handlowo-usługowy. Oczywiście firma może to zmienić ale musiała by zaczynać od nowa a na to firma "Lidl" raczej sobie nie pozwoli bo przyniosło by to duże straty.
Oj, gramatyka i ortografia się kłaniają!
OdpowiedzUsuńOdezwał się Mgr.inż. hab :) znam wielu mgr którzy piszą gorzej.:p AAAAAAAlbo mają sekretarki to tego nie widać :)
OdpowiedzUsuń