piątek, 14 listopada 2014

Kandydaci do Rady Miasta Zabrze o swych pomysłach: Marcin Kupka

Oto ostatni kandydat do Rady Miasta Zabrze (z okręgu nr 3), który zdecydował się przysłać maila w odpowiedzi na mój apel, by za pośrednictwem bloga "Kocham Biskupice" zwrócić się do potencjalnych wyborców. Zapraszam do lektury tekstu Marcina Kupki.

Wcześniej swoje przemyślenia publikowali tu: Anna Solecka-Bacia, Grzegorz Turek oraz Maciej Zgrzendek


"Szanowni Państwo

Nazywam się Marcin Kupka mam 28 lat i urodziłem się w Zabrzu-Biskupicach.

Jestem szczęśliwym mężem oraz  ojcem 11-miesięcznego Grzegorza. Ukończyłem dwie szkoły policealne w zawodach „Opiekun medyczny” oraz „Terapia zajęciowa ”.W przeszłości pracowałem w świetlicy środowiskowej na stanowisku wychowawcy gdzie pracowałem z dziećmi i młodzieżą ( I grupa od 3-7 lat II grupa 8-14 lat).Następnie pracowałem w Szpitalu Miejskim w Zabrzu Sp. z o.o. mieszczącym się w Biskupicach na stanowisku sanitariusza. Po jakimś czasie z racji ukończonego zawodu zostałem opiekunem medycznym. Od dnia 3.11.2014r. pracuję w Śląskim Centrum Chorób Serca na stanowisku sanitariusz na oddziale Kardiologii III. Moimi zainteresowaniami są: muzyka, film , sport, medycyna, biologia oraz pomaganie w rozwiązywaniu problemów społecznych.

Działania : Udział w licznych konkursach, akcjach charytatywnych, festynach. Główny inicjator „ Dnia dawców szpiku” w Zabrzu- Biskupicach, pomysłodawca oraz jeden z organizatorów akcji „ Ratujmy Życie”. Na moim profilu na facebooku znajdą Państwo zdjęcia z różnych akcji czy interwencji,  resztę mam w swoim segregatorze. M.in.  działania w Radzie Dzielnicy. Od klasy gimnazjalnej działam społecznie angażując się w liczne i różnorodne akcje oraz pomagając innym (dowodem na to są pełne 2 segregatory udokumentowanych działań oraz dyplomów oraz dodatkowy jeden segregator,  gdzie znajdują się dyplomy , podziękowania itp. gdzie reprezentowałem miasto w różnych konkursach oraz występach wokalnych.).  

Pracując jako wychowawca świetlicy środowiskowej, czy opiekun medyczny poznałem potrzeby, pomysły i problemy mieszkańców. Od samego początku moim celem było i jest prężne oraz efektywne  działanie. Dlatego też zdecydowałem się działać jako radny Rady Dzielnicy w Biskupicach. Podczas kadencji w Radzie zajmowałem się m.in. bezpieczeństwem w dzielnicy oraz problemami zgłaszanymi przez mieszkańców.

Jako radny Rady Miasta, zorganizuję w każdej dzielnicy spotkania z mieszkańcami w celu poznania ich potrzeb, problemów, czy też pomysłów na poprawienie obecnej sytuacji. 

Wielu z państwa mówi , że nic nie da się zmienić na lepsze. To błąd odpowiadam wtedy że : „ Jeżeli każdy tak pomyśli i nie zrobi w tym kierunku nic,  to tak będzie”.  A jeżeli zaufają Państwo,  to może się okazać,  że to właśnie jest ta osoba,  która chce i będzie realizować potrzeby mieszkańców i rozwiązywać ich problemy.

Radny powinien być głosem mieszkańców i zawsze starać się rozwiązywać ich problemy i takim radnym będę – jeżeli dacie mi Państwo szansę i zagłosujecie na mnie. Moim programem są pomysły na rozwiązanie problemów mieszkańców Zabrza  oraz polepszenie sytuacji w dzielnicach/ mieście. Moim hasłem wyborczym jest : „Razem możemy więcej”. Radny bez wsparcia mieszkańców jest w trudnej sytuacji,  by działać i pomagać, a mieszkańcy bez wiedzy, pomocy i wsparcia radnego mają o wiele ciężej, żeby rozwiązać problemy. Razem natomiast tworzą siłę i większe pole do działania, a szansa na rozwiązanie kłopotu jest zdecydowanie większa. Dlatego zdanie i pomysły mieszkańców są dla mnie najważniejsze. Podam przykład  sytuacji, przedstawiający dlaczego warto wysłuchać pomysłów mieszkańców - „Jan mówi,  że w dzielnicy dla dzieci przydałby się plac zabaw,  ponieważ nie ma żadnego w okolicy a dzieci nie mają się gdzie bawić. Grzegorz twierdzi  że, z powodu dużej ilości osób spożywających alkohol ten plac zabaw zostałby zniszczony,  ponieważ to niebezpieczna dzielnica/ulica i  wpierw należy zająć się jej bezpieczeństwem,  a później utworzeniem placu zabaw. Ten przykład pokazuje,  że należy rozmawiać z mieszkańcami i ustalić priorytety oraz dyskutować z nimi od czego należało by zacząć, żeby w dzielnicy bądź mieście żyło się lepiej. Rzucając teraz pomysłami nie chce zostać odebrany jako osoba, która wymyślając coś chce wdrożyć swój pomysł nie konsultując się z mieszkańcami,  kiedy priorytety są inne często ważniejsze. Jak wspomniałem mieszkańcy wybierając  radnego, mają do niego zaufanie i oczekują,  że  zrobi coś dobrego dla nich, dzielnicy bądź miasta. Dlatego należy liczyć się ze zdaniem mieszkańców i tak też zamierzam czynić."

ZADAJ PYTANIE KANDYDATOWI, komentarze są do Waszej dyspozycji!

4 komentarze:

  1. Nic dodać nic ująć :) Mieszkam na Janku i tutaj obowiazuje ta sama lista. Mój głos ma Pan na pewno. Własnie takich ludzi powinno się wybierać a nie tylko tych którzy lataja za mieszkańcami przed wyborami, w niedzielę po mszy i tym podobnych sytuacjach. Należy szybko wymienić osoby w RM bo za siedzenie przez 4 lata glosów sie nie dostaje. Przy okazji, co z torowiskiem w Biskupicach? Jeden radny mówił ze od 1 listopada ruszają prace, ale chyba zapomnial dodać ktorego roku. Co z Lidlem, czy kto to tam kupił? Czy prawda jest ze zawiazuje sie jakaś koalicja która będzie zbierała podpisy zeby żaden market nie powstał w Biskupicach? a to dlaczego? bo lokalni "przedsiebiorcy"boją sie o swoje zyski? a może o to że będą musieli sami chwycić się pracy bo ich pracownice przeniosa sie do Lidla? Biedronki? Czy Rada interesowała sie tym zagadnieniem? Jeśli nie to dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowni Mieszkańcy Biskupic
    Na waszą prośbę i zapytania o "Lidla" a także spekulację, których dziennie przybywa postanowiłem się udać dzisiaj do Urzędu miejskiego w celu dowiedzenia się jak to jest naprawdę.
    Otóż firma " Lidl" wygrała przetarg i zapłaciła za teren. i zdobyła wszystkie pozwolenia po za jednym , które jeszcze nie złożyła a mianowicie firma musi złożyć wniosek o zezwoleniu na budowę a w nim projekt i plan pod zabudowę wraz z przebudowaniem drogi do centrum i na Kasprowicza. A co do przekazania deweloperom to nic takiego nie miało miejsca i sam urząd wątpi w taką sprawę bo jak mówi " Kto kupuje 1 m2 za 500 zł i nie chce by teren przynosił mu dochodu." Także jak wspomniałem firma "Lidl" musi złożyć ostatnie pismo i po otrzymaniu zgody zacząć budowę.Jeszcze jedno w umowie zawarte zostały warunki że, ma to być pawilon handlowo-usługowy. Oczywiście firma może to zmienić ale musiała by zaczynać od nowa a na to firma "Lidl" raczej sobie nie pozwoli bo przyniosło by to duże straty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, gramatyka i ortografia się kłaniają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odezwał się Mgr.inż. hab :) znam wielu mgr którzy piszą gorzej.:p AAAAAAAlbo mają sekretarki to tego nie widać :)

    OdpowiedzUsuń