wtorek, 13 stycznia 2015

Spotkanie Rady Dzielnicy Biskupice, 13 stycznia 2015 [RELACJA]

fot. Marcin Zasitko | Pierwsze w 2015 roku spotkanie
Rady Dzielnicy Biskupice
Rok 2015 rozpoczął się na dobre. Swoją działalność w nowym roku zainaugurowała Rada Dzielnicy Biskupice. Zgodnie z planem, radni najwięcej uwagi poświęcili uzgodnieniu wydatków ze skromnego rocznego budżetu, czyli 15 tys. złotych.

Przypomnę, że środki te Rada otrzymuje od miasta Zabrze i jest to kwota stała dla każdej z rad dzielnic. 15 tys. złotych radni muszą wydać na organizację w dzielnicy imprez kulturalnych, sportowych, na wsparcie lokalnych grup społecznych, placówek edukacyjnych i inicjatyw mieszkańców. Każdego roku radni wydają te pieniądze co do grosza. 

Zanim rozpoczęła się debata o budżecie, radni przyjęli uchwałę dotyczącą rocznego harmonogramu pracy Rady Dzielnicy Biskupice. Podobnie, jak w poprzednim roku, radni będą się zbierać co pierwszy wtorek miesiąca, o godzinie 18.00, w biskupickim domu kultury. Dyżury w imieniu Rady pełnił będzie niemal codziennie w swej restauracji Jan Urban. W innych dzielnicach radni pełnią takie dyżury na zmianę, w siedzibie rady. W Biskupicach postanowiono, że skoro restauracja jest otwarta codziennie do późnych godzin wieczornych, to właśnie tu mieszkańcy mogą zgłaszać sprawy, którymi powinna zająć się Rada Dzielnicy. To spore udogodnienie.

CZYTAJ TEŻ: Tak nam minął rok 2014 w Biskupicach. O tym czytaliście najchętniej!

W dalszej części spotkania długo dyskutowano nad założeniami wydatków w tegorocznym budżecie. I tak ostatecznie osiągnięto kompromis (uchwała nr 2), w ramach którego pieniądze podzielone będą w sposób następujący: 4 tys. złotych na wydarzenia sportowe, 5,5 tys. złotych na inicjatywy radnych i 5,5 tys. zł na wsparcie pozostałych inicjatyw oraz wydarzeń w dzielnicy. Ten podział zostanie przedstawiony w Urzędzie Miasta Zabrze, ale radni mogą go modyfikować w zależności od bieżących ustaleń.

Wnioski na konkurs inicjatyw rad dzielnic


Radni poinformowali, że z końcem grudnia złożyli w urzędzie aż cztery wnioski na konkurs inicjatyw rad dzielnic, w ramach którego dzielnice "walczą" o granty z łącznej kwoty 150 tys. złotych. 

Złożone wnioski dotyczą: organizacji w Biskupicach warsztatów interpersonalnych dla mieszkańców - pomysł Macieja Zgrzendka, organizacji kina plenerowego - pomysł Małgorzaty Szymczyk, organizacji profesjonalnego biegu na 10 km na terenie dzielnicy - pomysł Ryszarda Szymczyka oraz organizacji kilku koncertów muzycznych, połączonych z imprezami integracyjnymi dla mieszkańców - pomysł zgłoszony przez Grzegorza Turka).

Wnioski rozpatrzy komisja, w której skład wchodzą m.in. radni miasta oraz pracownicy urzędu. O tym, czy któryś z biskupickich wniosków zostanie zaakceptowany, poinformuję w osobnym wpisie.

fot. Marcin Zasitko | Radni (od lewej): Grzegorz Turek, Walentyna Nowakowska i Jan Duer


Sprawy zgłoszone przez mieszkańców


Na spotkaniu uporządkowano raz jeszcze listę spraw, które podczas grudniowego zebrania w dużej sali domu kultury zaproponowali mieszkańcy. Wśród nich są interwencje dotyczące m.in. tego, by autobus linii nr 280 kursował w weekendy, jak w dni powszednie czy skuteczniejszej walki z chuligaństwem w okolicach nocnych sklepów.

ZOBACZ FOTORELACJĘ z Koncertu Kolęd w Biskupicach!

Obecne na spotkaniu dwie mieszkanki Biskupic zadały pytania m.in. o powody, dla których ze skrzyżowania ul. Okrzei i Bytomskiej zniknęła kamera miejskiego monitoringu, a także o kładkę nad rzeką Bytomką, na wysokości Osiedla Borsiga, która przed laty prowadziła na tzw. rudzkie łąki (mieszkańcy chcą jej powrotu).

Uchwały, formalności, spotkanie z władzami Zabrza


Na koniec radni podjęli jeszcze dwie uchwały: o organizacji w domu kultury, w drugim tygodniu ferii, balu karnawałowego dla biskupickich dzieci oraz o dofinansowaniu tzw. dnia chorego - wydarzenia, w którym w ubiegłym roku udział wzięło aż 140 osób. Na inicjatywy przeznaczono odpowiednio: 600 i 500 zł.

Na drugą połowę lutego lub dopiero na marzec zaplanowano wstępnie spotkanie mieszkańców Biskupic z władzami Zabrza. 

Radnym zależy, by w domu kultury pojawiła się prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. Takie jest bowiem życzenie biskupiczan, którzy liczą na możliwość bezpośredniej rozmowy z zabrzańską prezydent.

1 komentarz:

  1. Taaaaaa... przyjedzie prezydent i wszystko naprawi. Tu trzeba osobnego zarządcy dla samych Biskupic! Szeryfa najlepiej!!!

    OdpowiedzUsuń