Biskupice nocne, fantasmagoryczne [ZDJĘCIA]

Nie dalej jak wczoraj przeczytałem, że w kosmosie jest co najmniej 4,4 miliarda planet takich jak nasza. Czy na każdej znajdą się jakieś... Biskupice?

Człowiek od zarania dziejów spoglądał w gwiazdy. Szukał w nich podpowiedzi, drogi (mlecznej?) i Bóg wie czego jeszcze. Od razu wyobrażam sobie pierwszych osadników na biskupickiej ziemi. Gdy zapadał zmrok, rozpalali prymitywne ogniska by choć trochę rozproszyć niekomfortową ciemność. Ale i ogniska prędzej czy później gasły, więc nocne niebo kusiło, wabiło, igrało z zatrwożonym umysłem. Liche szałasy i lepianki pęczniały od wtulonych w siebie drżących ciał naszych przodków, nieporadnych wobec bezkresu nieba i przyziemnej ciemności.

CZYTAJ TAKŻE: Niezwykły niemiecki film z 1916 roku nakręcony w Biskupicach!

Czy to w epoce kamienia łupanego czy w nie tak znowu dawnym XVIII wieku, niebo nad Biskupicami rozświetlały tylko gwiazdy. Na drodze ich poświaty nie stawała żadna istotna przeszkoda.

Dziś należałoby wyłączyć prąd w całym województwie śląskim, by przekonać się jak wygląda rozgwieżdżone niebo nad Biskupicami. Kto wie? Może wyglądałoby choć trochę tak, jak na poniższych obrazkach?

[fot. na podst. google street view]

Ps. Wpis ma charakter dygresyjny, odrobinę oniryczny i wskazane jest, by takim go postrzegać. Zanim wrócimy tu znów do dyskusji o biskupickich zmartwieniach, problemach i ważnych decyzjach, warto (chyba?) czasem się zatrzymać. Nabrać dystansu.